Nasza Patronka
Święta Barbara
Według tradycji przyszła na świat w Nikomedii (dzisiejsza Turcja) w bogatej rodzinie pogańskiej. Była jedynaczką, długo oczekiwaną przez rodziców, nadano jej imię Barbara. Odznaczała się niezwykłą urodą i wielkimi zdolnościami. Jej ojciec Dioskur, gorliwy poganin, pragnął córkę chronić przed wpływami zepsutej młodzieży, a także ustrzec przed chrześcijaństwem. Z tego też powodu wybudował warowną wieżę, w której umieścił Barbarę. Przychodzili do niej różni nauczyciele, przekazując swoją wiedzę. Wśród nich był chrześcijanin, który zapoznał swoją uczennicę z chrześcijaństwem. Barbara uwierzyła Chrystusowi, przyjęła w tajemnicy przed rodzicami z rąk swego nauczyciela chrzest. Postanowiła żyć w dozgonnej czystości dla Jezusa Chrystusa. Po pewnym czasie dowiedział się o tym fakcie Dioskur i zaczął prześladować córkę, przeklinał ją, złorzeczył, bił, groził śmiercią. Barbara jednakże nieugięcie trwała w wierze chrześcijańskiej. Wreszcie ojciec przekazał Barbarę władzom rzymskim jako chrześcijankę. Ponieważ Barbara nie chciała wyrzec się wiary w Chrystusa, torturowano ją i w końcu wydano wyrok śmierci. Poniosła śmierć męczeńską z rąk swojego ojca w roku 306 podczas prześladowania za rządów cesarza rzymskiego Maksymiana Dazy.
Kult św. Barbary, dziewicy i męczennicy, rozwijał się od VI w. najpierw na Wschodzie, później na Zachodzie Kościoła. Św. Barbara należała do 14 Świętych Orędowników, którzy czuwali nad chrześcijanami proszącymi ich o pomoc. Do św. Barbary zwracali się liczni chrześcijanie, szczególni narażeni na utratę zdrowia lub życia. Szczególnie postrzegano ją jako patronkę dobrej śmierci, jej pomocy wzywano w czasie epidemii i „czarnej śmierci”, ona patronowała licznym cmentarnym kaplicom. Św. Stanisław Kostka wspominał, że to św. Barbara (którą bardzo czcił) przyniosła mu podczas jego choroby Komunię Świętą, gdy nie mógł do niego przybyć kapłan. Św. Barbara jest patronką architektów, artylerzystów, cieśli, dzwonników, flisaków, górników, kapeluszników, kowali, ludwisarzy, marynarzy, murarzy, pompiarzy, rakietników (rakiety sygnalizacyjne), strażników, szczotkarzy, tkaczy, węglarzy, wytwórców sztucznych ogni, załóg fortecznych, więźniów (U. Janicka-Krzywda). Był zwyczaj wzywania św. Barbary podczas burzy (według tradycji jej ojciec Dioskur został porażony piorunem, gdy wracał do domu po zabiciu córki). Dzień św. Barbary był też dniem wróżebnym. Znane jest przysłowie: „Gdy św. Barbara po wodzie, to Boże Narodzenie po lodzie (i odwrotnie)”. W dzień św. Barbary kończono wróżby matrymonialne (trwające często od św. Katarzyny, 25 XI). Gałązki bzu lub wiśni, włożone w tym dniu (4 XII) do dzbanka z wodą, powinny zakwitnąć na Boże Narodzenie. Wtedy wróżba była pomyślna i oznaczała szybkie i szczęśliwe zamążpójście. Wyrazem żywego kultu św. Barbary były liczne bractwa (religijne stowarzyszenia świeckich) jej imienia, teksty liturgiczne (brewiarzowe, mszalne sekwencje, litania), tytuły kościołów i kaplic, obrazy i figury świętej, imiona nadawane na chrzcie św.
W ikonografii św. Barbara jest ukazywana przede wszystkim jako patronka dobrej śmierci w płaszczu z welonem, trzymająca kielich z hostią lub monstrancję. Często w tle umieszczano wieżę, w której była więziona, z trzema oknami symbolizującymi Trójcę Świętą. Czasami u stóp św. Barbary ukazywano jej ojca Dioskura.